wtorek, 22 października 2013

The Tomorrow People

Cześć! W ostatnich dniach miałam dodać recenzję filmu "Królowie Lata", ale jakoś nie mogę się zebrać - szkoła robi swoje - dlatego na dziś mam dla was moją króciutką opinię na temat najnowszego serialu The CW, a mianowicie "The Tomorrow People", co w prostym przekładzie oznacza "Ludzie Jutra". Do tej pory wyemitowano dwa odcinki i oba całkiem mi się podobały. Ale o tym trochę później...


Serial opowiada historię nastoletniego Stephena Jamesona, który od pewnego czasu słyszy czyjś głos w swojej głowie oraz notorycznie budzi się łóżku swoich sąsiadów, chociaż nie pamięta, aby wychodził z domu czy lunatykował. Chłopak chodzi do terapeuty, który każe przyjmować mu leki. Stephen zaczyna myśleć, że oszalał... Okazuje się jednak, że posiada nadnaturalne zdolności, które odziedziczył po swoim "szalonym" ojcu i że należy do Ludzi Jutra. Nastolatek dołącza do nich, pomagając im w walce ze złem...

Opis trochę przypomina "Tajemnice Smallville". Właściwie sama konstrukcja przypomina mi ten serial, kilka lat temu emitowany przez The CW. W obu przypadkach mamy nastoletniego chłopaka o ponadprzeciętnych, wręcz nadnaturalnych zdolnościach, który postanawia ratować świat przed złem. Rzecz w tym, że Clark Kent - bohater "Smallville" - był kosmitą i pochodził z innej planety, a Stephen należy do Ludzi Jutra.

W ciągu ostatnich dwóch odcinków można było dowiedzieć się skąd wzięli się Ludzie Jutra, co robią, ilu ich jest, kim był ojciec Stephena, kim są Ultra oraz co planuje zrobić Stephen, no i co właściwie zrobił, akceptując prawdę o tym, kim jest.



W obsadzie pojawia się Robbie Amell, któremu przypadła do odegrania rola Stephena. Amella możecie kojarzyć z "Pretty Little Liars". Grał tam Erica Kahna. Pojawił się także w filmie "Struck by Lightning" oraz "Od sklepowej do królowej". Robbie gra całkiem nieźle, chociaż wydaje mi się trochę za stary jak na nastolatka... Ale może tylko mi się tak wydaje. No i pewnie większość uzna go za przystojnego, chociaż mi się akurat nie spodobał ;p


W serialu pojawia się także Peyton List, która gra Carę. Akurat aktorka średnio mi się podoba w tej roli, ale to tylko moje zdanie. Myślę, że lepiej nadawałaby się na jakiś czarny charakter, ale kto wie...? Może ze słodkiej dziewczynki, która potrafi czytać w myślach Stephena, stanie się tą złą, która przejdzie na ciemną stronę mocy?


W rolę Johna Younga - do tej pory mojego ulubionego bohatera - wciela się Luke Mitchell. Aktor pojawił się w takich produkcjach jak "H20: Wystarczy kropla wody" i "Zatoka serc". John skrywa wiele tajemnic. Jest najbardziej upartą postacią, ale jednocześnie ma ogromne serce i zawsze, nawet jeśli nie podoba mu się to, co robią jego przyjaciele, przychodzi im na ratunek.

W "The Tomorrow People" pojawiają się jeszcze inni bohaterowie. Wśród nich znajduje się matka i młodszy brat Stephena, jego przyjaciółka Astrid oraz jego wujek. Poznajemy także kolejnych członków Ludzi Jutra.

Ogółem mówiąc, choć fabuła jest dość rozbudowana, serial jest naprawdę fajny. Jak na razie nie powiela zbyt wiele schematów, ale kto wie, co będzie dalej. Myślę, że fani fantastyki i serialoholicy powinny go koniecznie zobaczyć! Dla tych, którzy są zainteresowani - proszę bardzo! Jestem pewna, że się nie zawiedziecie. Jeśli jednak uważacie, że serial nie jest wart waszej uwagi, szczególnie po obejrzeniu traileru, który wrzucę na samym końcu, nie zabierajcie się za "The Tomorrow People". Już teraz mogę wam powiedzieć, że pewnie nie będziecie się dobrze bawić.


Jeśli się zdecydujecie, miłego oglądania!

Pozdrawiam, Inka

3 komentarze:

  1. Jestem uzależniona od książek, ale i od seriali :D Wolę zobaczyć dobry serial, niż beznadziejny film. Z tym akurat się spotkałam, ale zainteresuje się nim :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądałam dwa pierwsze odcinki i na razie jestem przyjemnie zaskoczona. Zobaczymy jak będzie dalej:)

    OdpowiedzUsuń
  3. 40 year old Graphic Designer Minni Marquis, hailing from Aldergrove enjoys watching movies like Pericles on 31st Street and Brazilian jiu-jitsu. Took a trip to Monarch Butterfly Biosphere Reserve and drives a De Dion, Bouton et Trépardoux Dos-à-Dos Steam Runabout "La Marquise". blog tutaj

    OdpowiedzUsuń